A oto jego specyfikacja:
Był to mój teoretycznie trzeci ale praktycznie drugi model hobby RC.
Kupiłem go, ponieważ miałem dosyć wywrotnej natury ;) mojego summita. Od początku byłem w nim zakochany. W przeciwieństwie do mojego poprzedniego modelu, auto to prowadziło się bardzo stabilnie, było zwrotne i nie brakowało mu mocy. Dzięki większym rozmiarom nie ustępowało małemu monstertruckowi w możliwościach terenowych. Miało jeszcze jeden bonus - nie wyglądało jak zabawka, i nie wstydziłem się nim jeździć w miejscach publicznych. W przeciwieństwie do summmita nie wymagał też dużego wkładu finansowego po zakupie. W małym summicie bowiem każda jazda była związana z uszkodzeniem jakiejś częsci pojazdu. Części zamienne, zarówno fabryczne jak i tuningowe, były ,jak się póżniej dowiedziałem, droższe od tych jakie można było założyć do kilkukrotnie większego slasha. Na szczęście ów pojazd był wykonany znacznie solidniej i przez cały okres w trakcie którego był on w moim posiadaniu, nie zaznałem żadnej usterki. Jedynymi kosztami jakie musiałem ponieść był zakup aparatury, farb do malowania budy, oraz tuningowych baterii LiPo (oraz kabli i wtyczek na przejściówki).
Ambitny projek który całkiem mnie zaskoczył